TS Parzyce wygrywają derby w Milikowie i pną się w górę tabeli.
W niedzielne popołudnie drużyna Parzyc wyruszyła na derbowy pojedynek z Cosmosem Milików. Pierwsze minuty meczu to szybkie akcje obu drużyn. Już w 4. minucie Cosmos znalazł się w dobrej sytuacji do zdobycia gola, lecz obrońcy Parzyc wybili piłkę z piątki. W odpowiedzi z rzutu wolnego uderzał Daniel Mrozik, jednak piłka zatrzymała się w murze. W 8. minucie Franciszek Doliński fauluje w polu karnym zawodnika gospodarzy i sędzia wskazuje na wapno. Do piłki podchodzi zawodnik Cosmosu, uderza, lecz wspaniałą interwencją popisuje się Kamil Krzyśko i w sobie tylko znany sposób broni karnego. Chwilę później z rzutu rożnego niecelnie uderzają zawodnicy Cosmosu. Kilka minut później Daniel Wyspiański uderza na bramkę rywala, lecz piłka ląduje nad poprzeczką. W 16. minucie meczu groźną akcję gospodarzy w polu karnym zatrzymuje Doliński. Minutę później niecelnie na bramkę rywala z rzutu wolnego uderza Sebastian Jaśkiewicz. 5 minut później niebiezpieczny strzał głową na bramkę rywala oddaje Tomasz Jasiński. W 23. minucie do wrzutki Mrozika z prawego rogu nie dochodzi Jaśkiewicz. Chwilę później 3 rzuty rożne z rzędu wykonywali zawodnicy z Milikowa, jednak wszystkie nieskutecznie. W 32. minucie zawodnik Cosmosu wychodzi na pozycję sam na sam jednak Krzyśko wychodzi górą z tego pojedynku. Kilka chwil później na czystą pozycję wychodzą Mrozik i Jaśkiewicz, jednak obaj zostają nieprzepisowo zatrzymani przez obrońców Cosmosu, za co sędzia karze ich żółtymi kartkami. Jednak uderzenie z wolnego Jaśkiewicza wyłapuje bramkarz gospodarzy. W 40. minucie piłka przelatuje kilka centymetrów nad poprzeczką bramki Krzyśki. Zdenerwowany bramkarz Parzyc dostaje żółtą kartkę za dyskusje z arbitrem. Do końca pierwszej połowy atakowali gospodarze, jednak na drodze stawali im obrońcy TS-u.
Na drugą połowę bardziej zmotywowani wyszli zawodnicy Parzyc, co zaowocowało golem w 50. minucie. W polu karnym faulowany przez bramkarza był Mrozik, a jedenastkę pewnie wykorzystał Jaśkiewicz. Gospodarze rzucili się do odrabiania strat. Najpierw niecelnie uderzał zawodnik gospodarzy. Chwilę później wrzutkę w pole karne pewnie chwyta Krzyśko. W 58. minucie bramkarz przyjezdnych przypadkowo wychodzi z piłką w rękach za pole karne i sędzia zarządza rzut wolny dla gospodarzy. Po raz kolejny jednka obronną ręką z opresji wychodzą obrońcy Parzyc. Chwilę później bramkarz miejscowych broni niebezpieczny strzał Mrozika. W 67. minucie rzut rożny wykonują goście, obrońcy wybijają piłkę przed pole karne, a czyhający tam Jarosław Oleksiak pięknym strzałem z 25 metrów pokonuje golkipera Cosmosu. Zawodnicy z Parzyc nie spoczywają na laurach i atakują dalej bramkę Cosmosu, jednak bezskutecznie. Chwilę później inicjatywę w meczu przejęli gospodarze. Najpierw piłka uderzona z rzutu wolnego mija bramkę Krzyśki, a w 79. minucie gospodarze zdobywają bramkę kontaktową. W zamieszaniu w polu karnym z bliskiej odległości piłkę do siatki pakują gracze Cosmosu. Do końca meczu żadna z drużyn nie osiągnęła znaczącej przewagi. W 89. minucie meczu boisko z powodu kontuzji kolana musiał opuścić Paweł Ostrowski i do końca meczu Koniki Polne broniły się w dziesiątkę. W 94. minucie na czystą pozycję wychodzi Józef Skóra, jednak jego strzał mija bramkę Cosmosu. W 97. minucie meczu atakują miejscowi, lecz ich dośrodkowania wyłapuje świetnie spisujący się Krzyśko.
Tak jak mogliśmy się spodziewać, w Milikowie zobaczyliśmy mecz walki. Po tym zwycięstwie TS Parzyce przeskoczyły w tabeli Cosmos Milików i usadowili się na dwunastym miejscu w tabeli.
Milików, 5 kwietnia 2009, godzina 15:00
COSMOS MILIKÓW - TS PARZYCE 1:2 (0:0)
Bramki:
0:1 Sebastian Jaśkiewicz 50'-karny
0:2 Jarosław Oleksiak 67'
1:2 Tomasz Galek 79'
Widzów: 200
TS PARZYCE: Kamil Krzyśko - Tomasz Jasiński, Daniel Wyspiański, Franciszek Doliński, Paweł Ostrowski - Mariusz Szajwaj (46' Michał Mierzwa), Jarosław Oleksiak, Artur Miechurski (46' Józef Skóra), Sebastian Jaśkiewicz, Roman Sondaj (86' Henryk Kusy) - Daniel Mrozik
ładnie ujęte.pzdr.
